W sumie najgorsze już za mną, bo angielski to w sumie nic :D
Dzisiaj już nie spodziewam się tak dobrych wyników jak wczoraj, no ale trudno. Wiem że coś tam napisałam, nawet zamknięte z matmy nie były takie złe. O otwartych lepiej nie mówić, bo wiem że będzie źle. Ale ogólnie czuję że nie będzie najgorzej, zresztą do liceum i tak się dostanę :d
kołnierzyk ^^
A potem weekend majowy, na który mam już parę planów :)
FAJNY KOŁNIERZYK ^^
OdpowiedzUsuńuroczo:)
OdpowiedzUsuńuroczy kołnierzyk:)
OdpowiedzUsuńTa przyjaciółka mówiła że były ciężkie ;D
OdpowiedzUsuńPowodzenia na anglelskim ^^
Zapraszam do mnie ;*
koffamy.blogspot.com
Bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńJa akurat wzór pamiętałam, ale nie wiedziałam co z nim zrobic ;c !
OdpowiedzUsuńdo liceum dostaje się każdy kto cokolwiek robił w gimnazjum i ma choć trochę oleju w głowie :) Przynajmniej u nas tak było :)
OdpowiedzUsuńFajny kołnierzyk ;)
OdpowiedzUsuńŁadny kołnierzyk!:)Powodzenia jutro!
OdpowiedzUsuńZapraszam,nowa notka!
na pewno dobrze ci poszło. *,*
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, ze bedziesz miec duuuuzo punkotw :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że będziesz już po tych egzaminach. Dziś na próbnym przyrodniczo-matematycznym poszło mi tragicznie, nawet nie spodziewałam się, że nie wiem AŻ tylu rzeczy.. eh.
OdpowiedzUsuńdla mnie te przyrodnicze to była jakaś masakra na próbnych było o wiele łatwiej :o
OdpowiedzUsuńa matma otwarte to sama nie wiem :)
urocze zdjęcie . Oczywiście czekam na całość stroju :)
OdpowiedzUsuń