12/31/2012

Bye, bye 2012 ;*

No i mamy ostatni dzień 2012 roku. Minął mi on bardzo szybko, chociaż wiele się wydarzyło, i co ważne, zmieniło. Wszyscy robią podsumowania, ja też zrobię. Taki mały rachunek sumienia ^^


2012

Nie uważam, żeby ten rok był jakoś wyjątkowo dobry. Za mało działam, czekałam na jakiś cud. Moje życie nie było do końca takie, jakie bym chciała. Codzienność była zbyt nudna i monotonna. Patrząc na to wszystko, wyciągnęłam wnioski. Chcę teraz zacząć od nowa wiele rzeczy. Za dużo dni było takich samych. Chociaż wiele wydarzeń z tego roku pozostanie w mojej pamięci na zawsze, bo to był taki rok przełomowy. Cieszę się z pójścia do liceum, to chyba najlepsze, bo zmiana otoczenia była potrzebna, chociaż tęsknie za starą klasą. Praktycznie straciłam z nimi kontakt. Najbardziej jednak żałuję jednej osoby. Muszę to zmienić w Nowym Roku.

Styczeń- Nowy Rok, nowe plany, nowe nadzieje. Niewiele z tego wszystkiego wyszło. Jedne z najlepszych ferii zimowych, podczas których rozwija się mój blog. Zaczęłam oglądać dużo filmów, poznałam jeden z ulubionych seriali.

Luty- dobrze bawimy się w szkole, razem z najlepszą klasą, jaką mogłam mieć. Zaczynamy próby poloneza, wygrywamy konkurs lingwistyczny w LO.

Marzec- zaczynamy sezon ognisk, które są jedną z niewielu rozrywek w tym roku. Zaczynamy tez rodzinne wycieczki, podczas których lepiej poznaje okolicę. Jadę na "Igrzyska Śmierci", ciągle z uśmiechem wspominam rozsypanie popcornu na całej podłodze :D Klasowa wycieczka rowerowa i chyba pierwsze (?) nasze dni otwarte, w KSP i Chrobrym. Ostatni kiermasz świąteczny, i nasze ostatnie wieńce. 

Kwiecień- rok bloga. Święta Wielkanocne, ostatnie, podczas których służyłam. Druga osiemnastka w życiu (chociaż pierwsza, podczas której względnie się bawiłam). Przygotowania do egzaminów, no i one same. Z wyników jestem bardzo zadowolona, marzeniem byłoby mieć takie na maturze :) Otwarcie Kebaba, pierwsze opalanie w tym roku.

Maj- wycieczki rodzinne idą pełną parą, odwiedzamy m.in. Czochę. Mam bierzmowanie, decyduję się na imię Eulalia. Na lekcjach się opalamy, poznajemy przemiłą panią z Węgier, czekamy na ostatnią wspólną wycieczkę. 

Czerwiec- Bieszczady, dużo łez, dużo uśmiechu i dużo chodzenia. Cieszę się, że na tej wycieczce poprawiłam relacje z koleżankami. Zbliżyliśmy się, nie chcieliśmy się rozstawać. Niestety, nieuniknione przyszło bardzo szybko. Kończymy gimnazjum (i z tego się cieszę), ale rozstajemy się z klasą. PO spędzeniu tych ostatnich miesięcy na prawdę dobrze, żal jest jeszcze większy.   Potem komers, na którym przetańczyłam kilka godzin. Oprócz tego pływaliśmy w 8 na rowerze wodnym, malowaliśmy mural na moim przyszłym LO, kibicowaliśmy naszej drużynie na Euro 2012.

Lipiec i Sierpień- dostaję się z najlepszym wynikiem do LO, odpoczywam, próbuję nowych rzeczy. Dużo zwiedzamy, po raz kolejny Wrocław. Bawię się na osiemnastkach Kasi i Sandry. Zbieram siły przed liceum. Spotykam się z Martą. 

Wrzesień- witam liceum i klasę Ia. Poznaję ludzi, o których dużo słyszałam. Ślubuję przed całą szkołą. Przyzwyczajam się do nowych nauczycieli. Dostajemy Konstancję (której już niestety nie ma wśród nas). 

Październik- pierwsze zawody w bieganiu, pierwsze złoto, wyjazd na wojewódzkie. Kończymy sezon ognisk. Bliżej poznają ludzi z nowej szkoły.

Listopad- monotonne dni, czekam na święta. Dzień misia, chodzę po szkole z uszami niedźwiedzia. 

Grudzień- urodziny i Kebab, pierwsza klasowa wigilia, Święta, kilka wyjazdów do Kudowy. 

maleńka część tego roku 


Ten rok mnie wiele nauczył. Wyciągnęłam z niego wnioski. Moje główne postanowienie na 2013- zacząć bardziej korzystać z życia. Co dzisiaj się jeszcze nie uda, bo Sylwestra spędzam z Polsatem i Piccolo. 

A teraz, moi drodzy czytelnicy chciałabym Wam życzyć udanej Sylwestrowej zabawy, a w Nowym Roku wszystkiego, co najlepsze, samych cudownych chwil, spełnienia marzeń i planów, korzystania z każdej chwili, no i żeby 2013 było o wiele lepszy ;*

12/30/2012

Hello
Ostatnie dni mijają aktywnie. Jednak teraz powracam do leniuchowania i nadrabiania filmów i książek. Jutro już Sylwester, a w środę do szkoły. Nie mam jeszcze nic zrobione, super. A miałam takie ambitne plany na przerwę świąteczną! No cóż, wyszło jak zawsze...
Wczoraj znowu byłam na zdjęciach, tym razem z Karoliną (klik i klik).  Strasznie mi się podobają, są naprawdę dobre. Oczywiście wzbudziłyśmy sensację wśród przechodzących/przejeżdżających obok ludzi. Jakby robienie sobie zdjęć było takie dziwne ^^
Później byłam z siostrą na koncercie charytatywnym. Było o wiele mniej ludzi niż w zeszłym roku, niestety. Mam nadzieję, że mimo to udało im się zebrać trochę pieniędzy dla chorego Szymka. No a ja chociaż spędziłam miło czas, no i bardzo spodobało mi się wracanie autobusem z dupeczkami ♥ Taaaka szkoda, że już musiałyśmy wysiadać :(









A jutro już ostatnio post w tym roku! 

12/28/2012

Hej
Dzisiejszy dzień miałam spędzić znowu w domu, leniuchując przed laptopem. Jednak rano (to znaczy koło południa ;)) wyciągnęłam siostrę na jakieś zdjęcia. Nawet nie wyszło tak źle, zwłaszcza że było zabawnie. Może jutro pokażę efekty. Po południu pojechałyśmy z dziewczynami do Kudowy. W planach było wyjście do jakiejś normalnej restauracji. Po części nam się udało, ale na sam koniec i tak wylądowałyśmy w Kebab Housie. Mile spędzone popołudnie, dziewczyny znam od małego, więc dobrze nam się gadało. Aż trudno uwierzyć, ze za kilka miesięcy część pojedzie na studia. Przecież niektóre rzeczy wydarzyły się tak niedawno, chociaż minęło już kilka lat :o


Żeby jeszcze tylko udało się ogarnąć coś z Sylwestrem...

12/27/2012

Cud na 34. ulicy

Cześć
Wykorzystuję wolny czas i leniuchuję do woli, czyli czytam książki i oglądam filmy pod kocykiem, z kubkiem herbaty. Bardzo mi to odpowiada, bo normalnie nie mam na to ani czasu, ani chęci. Tylko nie wiem, jak potem się przestawię z późnego zasypiania i wstawania o 11. Będzie ciężko :D
Dzisiaj chciałabym napisać o jednym z najlepszych świątecznych filmów. Oglądałam go po raz pierwszy, a usłyszałam o nim chyba w Glee (pewna nie jestem). Na początku chciałam obejrzeć oryginał z 1947r., ale nie mogłam nigdzie go znaleźć. Dlatego postawiłam na remake Cudu na 34. ulicy. I niesamowicie mnie zaskoczył. Piękny film, który pomoże rozbudzić magię świąt w naszych sercach. Polecam go szczególnie tym, którzy mówią, że to już nie to samo co w dzieciństwie. Na nowo pozwoli nam uwierzyć w rzeczy niemożliwe :)

Sieć sklepów Macy'ego organizuje coroczną przedświąteczną paradę. Z powodu niedyspozycji zatrudnionego Św. Mikołaja, zaangażowany zostaje sympatyczny staruszek, Kris Kringle, który utrzymuje, że jest prawdziwym Świętym Mikołajem. Doris Walker, odpowiedzialna za marketing i promocję nowojorskiego sklepu Macy'ego, wychowuje córkę, Susan, w przekonaniu, że wszystkie mity i legendy są nieprawdziwe, a także podważa istnienie Świętego Mikołaja. Bryan, początkujący prawnik oraz sąsiad Doris, próbuje dziewczynce przywrócić trochę dziecięcej naiwności oraz zbliżyć się do pani Walker. Fred wspólnie z Krisem postanawiają dotrzeć do serc Doris i Susan i sprawić, by uwierzyły w magię Bożego Narodzenia. filmweb.pl



12/26/2012

Świąteczny mix

Cześć
Święta Bożego Narodzenia już nam się powoli kończą. Szybko minęło, za szybko. Na szczęście zostało nam jeszcze kilka dni wolnego. Ten czas zamierzam dobrze wykorzystać, i wszystko ogarnąć. Bo w 2013 zamierzam wkroczyć z nową energią, bez zbędnych obciążeń z 2012 :)
rzez ostatnie kilka dni przede wszystkim leniuchowałam i jadłam. Nadrobiłam kilka filmów, kończę już czytać książkę, no i pewnie ważę z 5kg więcej. Czas ten spędziłam dobrze, bo również z rodziną, dalszą i bliższą. A teraz czeka nas powrót do szarej codzienności. Mam nadzieję, że Wasze święta również były udane :)

12/25/2012

Gwiazdkowe prezenty

Hej :)
Wigilia minęła mi bardzo szybko, chociaż u cioci przesiedzieliśmy kilka godzin. Było bardzo miło i rodzinnie, dzieciaki biegały po całym mieszkaniu, ciesząc się z prezentów, a moim jedynym problemem było to, czy zmieszczę jeszcze jeden kawałek ciasta. Teraz to już nawet nie mogę patrzeć na jedzenie, na prawdę :D Po przyjeździe zabraliśmy się za rozpakowywanie prezentów. Ja wiedziałam, co dostanę od rodziców, jednak prezent od siostry był niespodzianką. Jednak trafiła w mój gust w 100%, dziękuję ;* Szkoda, że jeden zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach, ale to już trudno. W końcu nie podarunki w Święta są najważniejsze, ale czas spędzany z rodziną :)


Więc czym tym razem znalazłam pod choinką? Przeurocze kapcie-myszki, waniliowo-malinowy żel, złoty lakier, pęsetę, trzy kolorowy sweterek i coś, co chciałam już od dawna, lokówkę ♥
Chyba teraz skoczę po kawałeczek sernika, i zabieram się za "Opowieść Wigilijną". Miłego wieczoru :)

12/24/2012

Życzenia

Drodzy Czytelnicy!
Z okazji świąt Bożego Narodzenia chciałabym Wam życzyć wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń, zdrowia, uśmiechu, miłości, cudownych przyjaciół, szczęścia, radości z każdej chwili, siły, odwagi, smacznego barszczyku, błogosławieństwa Bożego. Abyście te święta przeżyli w ciepłej, rodzinnej atmosferze. Dążcie do osiągnięcia wyznaczonych celów, rozwijajcie swoje pasje, pokonujcie swoje słabości. Jeszcze raz, wesołych świąt ;*


Karolina



12/23/2012

Przygotowania

Cześć!
U mnie w domu przygotowania do świąt idą pełną parą. W sumie wszystko jest już posprzątane, sporo potraw zrobionych. Mimo to mama i siostra wciąż uwijają się w kuchni. Ja zrobiłam sobie przerwę, i walczę z komentarzami. Niektóre czekają już od listopada, a lepiej nie zostawiać niezałatwionych spraw na Nowy Rok. Nie mogę się już doczekać pierwszej gwiazdki. W tym roku będzie inaczej, bo po raz pierwszy Wigilii nie spędzimy w domu, tylko u cioci. Nie mogę się doczekać, na pewno będzie weselej niż zazwyczaj :)
Czeka mnie jeszcze zapakowanie prezentów, w końcu mamy wszystko. Pewnie zapakuję wszystko w torebki, bo nie mam talentu do pakowania, i zawsze wychodzi krzywo :D I nawet spadło trochę śniegu, już się bałam, że nie będzie białych świąt. 
A jak u Was idą przygotowania? 







Źródła inspiracji znajdują się w pasku bocznym

12/21/2012

Klasowa Wigilia

Cześć
Bardzo się cieszę, że zdążyłam do Was jeszcze napisać! Myślałam, że nie dam rady, bo koniec świata zniszczy naszą cywilizację :D
Dzisiaj był ostatni dzień szkoły przed przerwą świąteczną. Mieliśmy tylko geografię, bo na historii się bawiliśmy, a na angielskim już przygotowywaliśmy klasę. To była nasza pierwsza wspólna Wigilia. I mówiąc szczerze, nie była za bardzo udana. Po pierwsze: kompletny brak organizacji, okazało się, że prawie nikt nic nie przyniósł, nie mamy obrusa, tacek, choinki, no niczego. Dobrze, że Dino jest blisko, to chociaż dokupiliśmy ciastka. Wszystko minęło tak szybko, praktycznie chwila składania życzeń i niektórzy już wychodzili. Nie było takiej świątecznej atmosfery. Ale było miło, kiedy zgromadziliśmy się większością szkoły na korytarzu i razem śpiewaliśmy kolędy. To tylko chwila, ale wpłynęła pozytywnie na mój nastrój. No i składanie sobie życzeń, szkoda że nie dotarłam do wszystkich. Mam nadzieję, że za rok spotkamy się w tym samym gronie, i że będzie lepiej :)


hahaha cześć Kasia!

prezenty urodzinowe i wigilijne! lakiery kocham, a żel ma taki przepyszny zapach, że zawsze mam ochotę go zjeść :D
Dziękuję dziewczyny ;*

12/17/2012

:)

Hej ^^
Dziękuję wszystkim za życzenia - teraz wystarczy mieć nadzieję, że się spełnią :)
Nie mogę się już doczekać przerwy świątecznej. Ostatnio wstawanie sprawia mi coraz więcej trudu, a na dźwięk budzika mam ochotę go wyrzucić i dalej spać. Ale już ostatnie dni, a potem wolne. Szkoda tylko, że śniegu już w sumie nie ma :(
Dzisiaj byłam w Kłodzku. Praktycznie wszystkie prezenty już mam kupione,brakuje mi już naprawdę drobiazgów. No i pokierowałam Mikołaja, co chciałbym znaleźć pod choinką. Niespodzianki są fajne, ale wiem z doświadczenia, że one za bardzo nie wychodziły. Dlatego w sumie wolę wiedzieć, żeby potem był z tego pożytek. A Wy jakie macie zdanie na ten temat? :3









12/14/2012

Sweet 16!

Cześć ;*
W tym momencie najprawdopodobniej siedzę sobie z siostrą w Kebab Housie. Taki tam wyjazd w ramach prezentu urodzinowego. Od dzisiaj mam 16 lat, będę sweet, mogę oglądać filmy przeznaczone dla widzów w takim wieku, i w ogóle to jestem już prawie dorosła! :D
Ogólnie to lubię mieć urodziny, chociaż świętujemy to, że się starzejemy. Ale ja to lubię, czuję się wtedy wyjątkowo. Dziękuję wszystkim za życzenia, bardzo bardzo bardzo dziękuję. Mam wspaniałych znajomych, naprawdę. 




mam urodziny, to poszaleję sweet fotkami z kamerki :D

Miłego wieczoru ;*

12/13/2012

Hej 
Dobrze, że jutro już piątek. Chociaż mój plan po zmianach jest straszny, cieszę się, że to koniec tygodnia. No i moje urodziny, w końcu będę sweet sixteen :D 
Hmm, w tym tygodniu trochę się działo. Niewątpliwie największa atrakcją była wczorajsza bójka. Dwie dziewczyny z mojej klasy, na niemieckim, zaczęły się bić. U reszty klasy (i części 3b, serdecznie pozdrawiam) wywołało to dużo śmiechu, a sama sytuacja zapewne będzie obiektem żartów przez najbliższy czas. Uwielbiam moją klasę, na prawdę -.-
Tymczasem oglądam sobie 'Titanica", idę zrobić kakao i wpełzam pod kołdrę. Po raz kolejny rozkłada mnie choroba, świetnie po prostu. Ściskam Was gorąco, do jutra ;*


Pozdrawiam Weronikę i kota mojego kochanego <3


12/10/2012

Winter

Cześć ^^
Wydaje się, że zima zawitała już na dobre. Co chwilę pada śnieg, temperatura nie przekracza zera, a autobusy się spóźniają. Dobrze, że jeszcze w ogóle przyjeżdżają. Już za dwa tygodnie święta, za kilka dni moje urodziny. W końcu będę sweet sixteen <3
W szkole najgorzej nie jest, ale sporo osób nie ma, więc czasami jest nudno. Ale kiedy indziej nie mogę przestać się śmiać. Fajnych mam ludzi w klasie, no większość. Chociaż jesteśmy najgorszą klasą naszej wychowawczyni, mam nadzieję, że szybko się zgramy i będziemy mieć świetne, wspólne trzy lata. 
Jutro być może mam do zaliczenia dwa sprawdziany z wosu, więc idę się pouczyć. Zostawiam garstkę zimowych inspiracji i lecę pod kocyk z książką ;*

KOCHAM WIKTORIĘ!







12/07/2012

Lista świątecznych filmów

Hej :)
Ostatnio wspominałam o tym, że przygotowywałam listę świątecznych filmów. Przeczytałam sporo opisów i recenzji, żeby znaleźć odpowiednie na ten świąteczny czas. Takie, które niosą za sobą jakieś przesłanie. Oczywiście są też świąteczne klasyki, no i kilka takich, które mogą rozśmieszyć. Nie wiem, czy uda mi się wszystkie obejrzeć w czasie świąt, bo przecież wtedy najważniejsza jest rodzina, i wspólne spędzanie czasu. Niektóre pewnie obejrzymy razem, a tych które nie dam rady... są jeszcze kolejne święta! 
Oto kilka moich świątecznych propozycji. A Wy macie jakieś? :)


12/05/2012

Otworzyli Rossmana...

... czyli ja mam kilka nowych kosmetyków!
Tak, i do nas zawitała ta słynna drogeria. Wielkie wydarzenie, zwłaszcza dla starszych pań, które pokusiły się o mydło, aby tylko dostać coś za darmo. No nie powiem, że dostanie pełnowymiarowych kosmetyków za wydanie kilku złotych nie skusiło też mnie (i mojej siostry). Ja postanowiłam skorzystać z promocji, i kupiłam już większość prezentów świątecznych. No i przy okazji dostałam coś dla siebie. Przez dwa dni do naszej kosmetyczki (bo większość kosmetyków mamy jednak wspólne), trafiły dwa lakiery, baza i top w jednym, trzy dezodoranty, Carmex, odżywka do włosów, i kilka produktów kupionych przez moją siostrę. Lakiery mają śliczne kolory, zobaczymy jak z jakością. Dezodoranty też mają ładne zapachy. Zdecydowanie udane zakupy.
Teraz to już tak pewnie będzie, zamiast wydawać kasę w Dino, będziemy wydawać w Rossmanie ^^ 

W sumie to tylko moje rzeczy :)

12/02/2012

Dzień dobry ^^
Na zewnątrz jest cudownie biało, oby utrzymało się tak do świąt. Dzisiaj rozpoczął się Adwent. Pamiętam, jak byłam mała i biegałam do kościoła z lampionem. Miało to swój niepowtarzalny urok. Ciemność, i kilkanaście brzdąców z zapalonymi lampkami. Wrzucanie serduszek z dobrymi uczynkami do żłóbka, a potem wielkie losowanie. Ktoś zabierał do domu figurkę, wielki zaszczyt, zawsze miało się nadzieję, że tym razem będziesz to TY :D
Przed chwilą przeczytałam u Jogurcika ciekawy pomysł, i postanowiłam wprowadzić go też do mojego życia. Dlaczego by nie robić codziennie chociaż jednego dobrego uczynku, jak to się robiło jeszcze kilka lat temu? Mam nadzieję, że uda mi się wytrwać w postanowieniu. 
Teraz czekam aż załaduje mi się serial, robię listę świątecznych filmów do obejrzenia i popijam herbatę. W końcu się wyspałam, dawno już nie wstawałam tak późno. Raczej nie zrobiłam niczego ciekawego, nawet się za dużo nie uczyłam, ale taki odpoczynek był mi potrzebny. Może w końcu przestanę się co chwilę obrażać na cały świat ^^


Piękna i bardzo utalentowana Magdalena ma dzisiaj urodzinki, więc czas na życzenia! Wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia, cudownych przyjaciół, jeszcze więcej zachwycających zdjęć i dobrego chłopaka :D

12/01/2012

Hello December!

Hej :)
Można powiedzieć, że z nastaniem grudnia mija mi jesienna depresja. Grudzień to jeden z moich ulubionych miesięcy, zdecydowanie. 
Mikołajki, urodziny, koncerty świąteczne, mandarynki, prezenty, święta, śnieg, Sylwester, pełno jedzenia, "Last Christmas" i "Snow is fallig", choinka, sanki, nowe plany i nadzieje. Z wiekiem polubiłam nawet świąteczne porządki i gotowanie. W grudniu panuje taka niezwykła atmosfera, na którą się czeka przez cały rok :)
Nawet nie wiem, czy w tym tygodniu mam jakieś sprawdziany. Dzisiaj robię sobie wolne. Poczytam książkę, z kubkiem gorącej herbaty, wieczorem oglądnę jakiś film.