2/27/2013

Marzenia czy przesada?

Hej :3
Niestety, dopadła mnie choroba, i musiałam zostać w domu. 
Chciałabym dzisiaj pokazać Wam filmik, który być może już widzieliście. Chodzi mi o kolekcję kosmetyków DulceCandy87.



Włączyłam jej filmik, i czekałam. Gdy zobaczyłam te trzy komódki, to moją pierwszą myślą było: 'Też tak chcę!'. Ale z każdą kolejną szufladką zdrowy rozsądek zaczął brać górę. Wydaje mi się niemożliwe, żeby jedna osoba mogła zużyć takie zbiory, już nawet nie wspominając o datach ważności. I trochę ciężko mi uwierzyć, że wszystkiego używa na bieżąco. I chociaż chętnie podebrałabym sobie trochę kosmetyków, to taka ilość wydaje mi się przesadą. Ale przeglądając inne kanały na YouTube, widzę, że w USA jest wiele takich dziewczyn, które chcę mieć jak największą kolekcję. Chociaż moim zdaniem kosmetyki powinno się używać, a nie kolekcjonować.
Dlatego chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat. Chcielibyście mieć takie zbiory? Czy może wydaje Wam się to zupełnie niepotrzebne? Czekam na opinie :)

2/23/2013

Wiosno, no chodź już!

Hello :)
Pewnie nie raz wspominałam, że moją ulubioną porą roku jest wiosna. Po długiej zimie wszystko odżywa, temperatura robi się bardzo przyjemna, no i te  ciepłe promienie słońca. Dlatego z coraz większą niecierpliwością na nią czekam, ale to, co aktualnie dzieje się za oknem, wcale nie zwiastuje szybkiego jej nadejścia. Dlatego przyłączam się do akcji Bobika, która ma na celu szybsze przywołanie wiosny. O co chodzi? W jednego posta wklejamy wiosenne zdjęcia (swoje lub z Internetu). Takie, które od razu kojarzą nam się z tą porą roku. Chociaż w naszym blogowym świecie zrobi się cieplej i przyjemniej :)












Teraz jeszcze bardziej chcę wiosny. Przyłączcie się do akcji, może wiosna się zlituje i przyjdzie szybciutko :)


2/20/2013

Must have

Cześć ^^
Ostatnio tak narobiłam sobie nadziei na to, że wiosna przyjdzie bardzo prędko, że wychodząc dzisiaj z domu i widząc pełno śniegu, załamałam się. Chyba jak każdy nie mogę się doczekać już wyższych temperatur, słoneczka i ogólnie przyjemnej aury. Przeglądając różne wakacyjne zdjęcia zazdroszczę ludziom, którzy lato mają praktycznie cały rok. A to, że siedzę opatulona kołdrą i z paczką chusteczek, tylko potęguje moje pragnienie na przyjście wiosny.
Czekając tak sobie na ciepłe dni, ostatnio jakoś ogarnęłam moją szafę i zrobiłam małą listę must have. Na wiosnę zawsze zaczynamy ubierać się inaczej, a że moje życie bardzo przypomina poniższy gif, zapisałam sobie, co jest mi najbardziej potrzebne. Nie jest to wyjątkowo długa lista, po prostu znam swoje możliwości (oszczędzasz? przecież ten batonik wygląda tak apetycznie, kup go!), to chciałam coś, co będę mogła zrealizować :)



1. Beżowe lordsy - niekoniecznie z ćwiekami, takie gładkie chyba nawet bardziej by mi odpowiadały. Ostatnio bardzo zaczęły mi się podobać i stwierdziłam, że są bardzo uniwersalne, dlatego zaczynam na nie polować :D
2. Sandały - takie najprostsze. Obyłoby się nawet bez tych kokardek. Kolor jakikolwiek, po prostu muszą mieć ten jeden pasek, bez za dużej ilości zdobień.
3. Cienki szalik/chustka - tu moja kolekcja jest bardzo ograniczona, ba, nawet się nie da tego nazwać kolekcją. A ja bardzo chcę mieć nowy kolorowy dodatek :)
4. Biżuteria - i tutaj niedobory są znacznie widoczne. A takie drobiazgi zawsze mogą poprawić humor, kiedy pogoda zrobi się mniej przyjemna.
5. Leginsy/spodnie - w jakiś ciekawy wzór. W sumie bardziej kierowałabym się w stronę leginsów, ale jeszcze zobaczymy co znajdę.
6. Nowe koszulki - w sumie tak na doczepkę, bo powyższe pozycje chcę bardziej. Ale to tak, że jak już znajdę wszystko, to kupię kilka nowych koszulek, bo większość moich już mi się po prostu znudziła. 

Ooo, właśnie się dowiedziałam, że za 10 dni ma przyjść wiosna. Nie ufam prognozie długoterminowej, ale jestem tak zdesperowana że dobre i to :D
Btw. czasami na prawdę się cieszę, że chodzę do małej szkoły gdzie wszyscy się znamy, i Ci wszyscy ludzie w jakiś sposób mogą poprawić mi humor. To o wiele lepsze niż setki obcych twarzy. 
Nie mogę nie pozdrowić chłopaków z 2z, którzy udają, że kot to czapka. You made my day :D

2/16/2013

Tag

Hej :)
Wiedziałam, że znowu brak czasu zwycięży. Żeby nie było tutaj wielkich pustek, odpowiem na tag od wonn, i Cloudyday18, czyli jest ktoś, kto lubi mój blog :)
Tak, wiem, że już kilka osób mnie tagowało, ale wtedy na prawdę nie miałam do tego głowy, mam nadzieję, że się nikt się za to nie obrazi. 


1. Ulubiony serial/program ?
- Programów nie oglądam, od czasu do czasu włączę TLC i tak zawsze się coś znajdzie. Serialu nie mam jednego ulubionego, ale mogę szczerze polecić "Glee", "Pretty Little Liars", "The Lying Game" i "Pamiętniki Carrie"
2. Twoje marzenie? 
-Podobno jak się mówi marzenia, to się nie spełniają. Ale jednym na pewno mogę się podzielić (pewnie stałe czytelniczki już wiedzą): 
Polecieć do Nowego Jorku! 
3. Kosmetyki bez których nie możesz się obyć? 
-Korektor, tusz do rzęs + jakaś pomadka to moje minimum. 
4. Od kiedy prowadzisz bloga? 
Od 10.04.2011r., czyli już prawie dwa lata. 
5. Co robisz by bloga odwiedzało więcej osób? 
-Szczerze mówiąc, to nic. Nie reklamuję go w jakiś szczególny sposób, nie piszę kilku postów dziennie, nie odwiedzam też miliona blogów. Piszę dla siebie (i jak dziewczyny zaczynają jęczeć, że tak daaaawno nic nie było), zaglądam do osób które obserwuję i które zostawiają u mnie komentarze. Wole mieć kilku stałych czytelników, niż setki, którzy wchodzą tu tylko przez przypadek. 
6. Co robisz gdy jesteś zdenerwowana? 
-Zależy, dlaczego się zdenerwowałam. Czasami wybucham i wrzeszczę na wszystkich, czasami wolę się po prostu rozpłakać, wtedy się 'oczyszczam'.
7. Skąd bierzesz inspiracje ? 
-Przede wszystkim tumblr., wehartit.com, facebook (dobre fanpage to podstawa), blogi. Ale inspiracje można znaleźć wszędzie, TV, prasa, nasze otoczenie.
8. Prowadzisz jakies strony/blogi/fanpage oprocz tego? 
-Tylko tumblr'a, co by trochę odciążyć mój komputer od milionów inspiracji.
9. Twoje ulubione danie? 


10. Strony które pierwsze odwiedzasz po wejściu na komputer?
-Facebook, blogger, poczta.
11. Podaj jakiś dobry kawałek :) 
- Jak przeczytałam to pytanie, w mojej głowie zaczęły lecieć na raz różne piosenki. To podam to, co aktualnie słucham Neon Trees- Everybody talks

1.Twoja ulubiona pora roku?
- Wiosna, nie mogę się już jej doczekać 

2.Jakie masz zainteresowania?
-Blog, filmy, książki. Czasami też coś upiekę czy ugotuję.

3.Ulubiony film?
-Za dużo by wymieniać, ale podam jeden, który uwielbiam, a nie wspominałam o nim na blogu: "Nie opuszczaj mnie".

4.Jakiej muzyki słuchasz?
-W sumie długo szukałam odpowiedzi na to pytanie. Przerabiałam rap, rock, i parę innych, aby dojść do wniosku, że mi się podoba komercha, i nic tego nie zmieni. Lubie też muzykę z lat 80 i 90, albo nawet i starszą, ale musi ona do mnie przemawiać :)

5.Najpiękniejszy dzień Twojego życia?
-Wciąż na taki czekam. 

6.Masz rodzeństwo?
-Starszą o 2 lata siostrę Kasię.

7.Co chciałabyś robić w przyszłości?
-Nie wiem, chciałabym po prostu lubić to co robię, i nie wstawać rano z myślą 'Nienawidzę swojej pracy'.

8.Co zrobiłabyś, gdybyś wygrała 1000000 zł ?
-Kiedyś odpowiadałam na podobne pytanie, więc zacytuję sama siebie, coś dodam. Kupiła ładne mieszkanie i samochód, część wydała na 'bardzo potrzebne rzeczy', a resztę zostawiła. Poleciała do NY, a rodzicom zapewniłabym miesiąc miodowy, sporo po ślubie. 

10.Co jest Twoją największą wadą?
-Jestem strasznie nieśmiała, chociaż powolutku z tym walczę.

11.Kraj do którego chciałabyś pojechać ?
-Chciałabym zwiedzić cały świat. Każdy kraj wydaje mi się piękny, ale szczególnie Indie, Australię, państwa Ameryki Południowej, USA, Wielką Brytanię, no dobra, zdecydowanie cały świat :D




Lecę oglądać "Facetów w czerni" :)

2/11/2013

Okulary

Hello 
Niestety, moje województwo skończyło ferie i dzisiaj wróciliśmy do szkoły. W sumie nie było tak ciężko wstać, nawet zrobiłam to wcześniej niż zazwyczaj w poniedziałki. Szkoda tylko, że autobus spóźnia się pół godziny, i nie mogłyśmy dojechać na mszę. 
Przechodząc do tematu, od czwartku noszę okulary. Moja wada jest naprawdę malutka (-0,25), ale okulista mówi, że jeszcze trochę może się pogłębić, bo dopiero zaczęłam rosnąć (?!). Wolę je nosić, bo chociaż nie muszę ciągle mrużyć oczu, i wcześniej często bolała mnie głowa. No i świat stał się bardziej wyraźny ;D


A jutro basen, tak bardzo mi się nie chce :c
Tym, któzy dopiero zaczęli, życzę udanych ferii! 

2/06/2013

Różowe tenisówki

Hej :)
Myśl o tym, że w poniedziałek wracam do szkoły, i trzeba się w końcu wziąć za jakąś naukę sprawia, że mam ochotę uciec pod koc i czekać do wakacji. Chociaż jak patrzę na słoneczko za oknem, wstępuję we mnie jakieś nowe siły.  Zdecydowanie chcę już wiosnę.
Wczoraj musiałam jechać do Kudowy, w której spędziłam sporo czasu, ale już chociaż wiem co i jak. Będzie inaczej, i pewnie zanim się do tego przyzwyczaję minie trochę czasu. Zobaczymy ^^
Zaszłyśmy też z mamą do sklepu 'Wszystko za 5zł'. Mam szukała prezentu dla koleżanki, a ja się rozglądałam. Moją uwagę przykuły tenisówki z Atmosphere, za całe 6zł! Postanowiłam je kupić, bo w mojej szafie jest mało tego typu butów, a wiadomo, że zawsze się przydadzą. Kiedyś zamawiałam takie na Allegro, i wychodziło sporo drożej. Wiem, że za tą ceną są całkiem w porządku, i zastanawiam się, czy nie kupić jeszcze jednej pary ^^ Szkoda tylko, że wybór rozmiarów i kolorów był bardzo ograniczony.


2/01/2013

"The Lying Game"

Oh, ferie w pełni, a ja sobie słodziutko leniuchuję w domku. Wciąż brakuje mi zapału do zrobienia czegoś w miarę pożytecznego, w sumie brakuje mi zapału do zrobienia czegokolwiek, co nie jest wpatrywaniem się w ekran. Bo ku mojej radości, obejrzałam kilka dobrych filmów, nadrobiłam odcinki "2 spłukanych dziewczyn", i znalazłam sobie nowy, cudowny serial :)
Na "The Lying Game" trafiłam zupełnie przypadkowo. Nic o nim nie wiedziałam, skusiło mnie to, że jest na podstawie powieści Sary Shepard (autorka PLL). I już od pierwszego odcinka zaczynają się tajemnice, problemy i trzymająca w napięciu akcja. Na szczęście, jedynym podobieństwem do PLL jest to, że z każdym odcinkiem, zamiast się wyjaśnić, wszystko plącze się coraz bardziej. Ale widz wie trochę więcej niż główne bohaterki, co zdecydowanie mi się podoba. Łatwo da się wkręcić w ten serial, i odkryć tajemnice z przeszłości. Jeśli macie ferie, lub będziecie mieć, lub po prostu macie trochę wolnego czasu, zdecydowanie mogę go Wam polecić :)

Serial opowiada o dwóch siostrach bliźniaczkach, Sutton i Emmie, które zostały rozdzielone przy porodzie. Jedna żyje wychowywana przez bogatych rodziców, druga mieszka z przyrodnim bratem w rodzinie zastępczej. Dziewczyny odnajdują się i próbują odszukać swoją biologiczną matkę. Nie jest to jednak proste, ponieważ siostry nie chcą ujawnić swojego pokrewieństwa do czasu wyjaśnienia sprawy. Sutton udaje się w poszukiwaniu matki, podczas gdy Emma zajmuje jej miejsce. Niestety nie zdaje sobie sprawy jak skomplikowane jest życie jej siostry i ile trudności sprawi jej zastąpienie Sutton.  (filmweb.pl)




Powinni mi dać jakąś nagrodę za ogarnięcie. Właśnie przeczytałam, że główne role gra jedna dziewczyna, a nie bliźniaczki. Przeżyłam szok, zniszczono mi dzieciństwo i w ogóle, bo jakimś cudem potrafiłam je od siebie odróżnić, i chociaż są identyczne, ja w każdej widziałam coś innego. Brawo -.-