Tak, i do nas zawitała ta słynna drogeria. Wielkie wydarzenie, zwłaszcza dla starszych pań, które pokusiły się o mydło, aby tylko dostać coś za darmo. No nie powiem, że dostanie pełnowymiarowych kosmetyków za wydanie kilku złotych nie skusiło też mnie (i mojej siostry). Ja postanowiłam skorzystać z promocji, i kupiłam już większość prezentów świątecznych. No i przy okazji dostałam coś dla siebie. Przez dwa dni do naszej kosmetyczki (bo większość kosmetyków mamy jednak wspólne), trafiły dwa lakiery, baza i top w jednym, trzy dezodoranty, Carmex, odżywka do włosów, i kilka produktów kupionych przez moją siostrę. Lakiery mają śliczne kolory, zobaczymy jak z jakością. Dezodoranty też mają ładne zapachy. Zdecydowanie udane zakupy.
Teraz to już tak pewnie będzie, zamiast wydawać kasę w Dino, będziemy wydawać w Rossmanie ^^
W sumie to tylko moje rzeczy :)
fajnie zmieniłaś wygląd bloga :))
OdpowiedzUsuńdawno nie byłam w rossmanie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs :)
carmex jest dobry:)
OdpowiedzUsuńi jak ten carmex ? bo niektórzy go chwalą a inni nie i zastanawiam się czy warto kupić , bo zamierzam :))
OdpowiedzUsuńCarmex <3 Kocham Twój nagłówek :D
OdpowiedzUsuńu mnei nie było takich promocjii na otwarcie xd
OdpowiedzUsuńUwielbiam wiśniowy Carmex :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest Rossman nawet niedaleko ;)
OdpowiedzUsuńcarmex<3
OdpowiedzUsuńJa niestety do rossmana mam daleko :/
OdpowiedzUsuńswietny nowy wyglad bloga <3 my mamy rossmana w naszej miescinie juz od dwoch lat chyba :p nie polecam tego carmexu, mialak taki truskawkowy chyba i mial brzydki zapach i ogolnie fuu, ale moze ten wisniowy jest inny ;p
OdpowiedzUsuńCarmex. :3
OdpowiedzUsuńpolecam truskawkowy. :P
Wpadnij do mnie: http://zolkablogspot.blogspot.com/
ten lakier 305 śliczny (;
OdpowiedzUsuń