Cześć
Wykorzystuję wolny czas i leniuchuję do woli, czyli czytam książki i oglądam filmy pod kocykiem, z kubkiem herbaty. Bardzo mi to odpowiada, bo normalnie nie mam na to ani czasu, ani chęci. Tylko nie wiem, jak potem się przestawię z późnego zasypiania i wstawania o 11. Będzie ciężko :D
Dzisiaj chciałabym napisać o jednym z najlepszych świątecznych filmów. Oglądałam go po raz pierwszy, a usłyszałam o nim chyba w Glee (pewna nie jestem). Na początku chciałam obejrzeć oryginał z 1947r., ale nie mogłam nigdzie go znaleźć. Dlatego postawiłam na remake Cudu na 34. ulicy. I niesamowicie mnie zaskoczył. Piękny film, który pomoże rozbudzić magię świąt w naszych sercach. Polecam go szczególnie tym, którzy mówią, że to już nie to samo co w dzieciństwie. Na nowo pozwoli nam uwierzyć w rzeczy niemożliwe :)
Sieć sklepów Macy'ego organizuje coroczną przedświąteczną paradę. Z powodu niedyspozycji zatrudnionego Św. Mikołaja, zaangażowany zostaje sympatyczny staruszek, Kris Kringle, który utrzymuje, że jest prawdziwym Świętym Mikołajem. Doris Walker, odpowiedzialna za marketing i promocję nowojorskiego sklepu Macy'ego, wychowuje córkę, Susan, w przekonaniu, że wszystkie mity i legendy są nieprawdziwe, a także podważa istnienie Świętego Mikołaja. Bryan, początkujący prawnik oraz sąsiad Doris, próbuje dziewczynce przywrócić trochę dziecięcej naiwności oraz zbliżyć się do pani Walker. Fred wspólnie z Krisem postanawiają dotrzeć do serc Doris i Susan i sprawić, by uwierzyły w magię Bożego Narodzenia. filmweb.pl
nie slyszalam o tym filmie :>
OdpowiedzUsuńMuszę obejrzeć :D
OdpowiedzUsuńJa też niedawno dodałam nową notkę o ciekawym filmie :D Zapraszam :)
nigdy nie oglądałam ;(
OdpowiedzUsuńnie oglądałam :)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam go ;p
OdpowiedzUsuńMuszę obejrzeć ten film!:)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam ;)
OdpowiedzUsuńoglądałam, świetny. :)
OdpowiedzUsuńzapraszam: zolkablogspot.blogspot.com
oglądałam :)
OdpowiedzUsuńOglądałam film kilka lat temu i pamiętam, że mnie zauroczył ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie oglądałam :D
OdpowiedzUsuńChciałam go obejrzeć, ale przed świętami zostało zablokowane oglądanie za free :D
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Musze obejrzec koniecznie ♥
OdpowiedzUsuńNie widziałam, ale chyba obejrzę :*
OdpowiedzUsuńOglądałam .
OdpowiedzUsuńmusze obejrzeć!♥
OdpowiedzUsuńNie oglądałam go ale co do spędzania czasu i wstawania mam podobnie ;)
OdpowiedzUsuńja też nadrabiam zaległości filmowe ;-)
OdpowiedzUsuńOjej film zapowiada się cudownie!
OdpowiedzUsuńZaraz skończę z blogami i zabieram się za oglądanie! Dziękuje za polecenie filmu, naprawdę! ♥
Nie oglądałam go :D
OdpowiedzUsuńObserwuje ;)
Nie oglądałam jeszcze tego filmu. :)
OdpowiedzUsuńmusze obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńnie znam ;c
OdpowiedzUsuńNie ogladalam. Teraz mam faze na horrory i jakies psychologiczne filmy ♥
OdpowiedzUsuńNie oglądałam nigdy, ale może się skuszę :D
OdpowiedzUsuńZapraszam d mnie ;*
koffamy.blogspot.com
Koniecznie muszę obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńnie oglądałam :D
OdpowiedzUsuńChyba muszę obejrzeć ;D
OdpowiedzUsuńOglądałam ten film rok temu i bardzo mnie wzruszył. Warto obejrzeć go właśnie w święta, by poczuć tę magię.
OdpowiedzUsuńPostaram się o jakąś recenzje w następnym poście :) Ja też tak mam, że właśnie ciągle chce mi się spać...Jak walczysz ze zmęczeniem? No wiesz, kiedy masz jeszcze tyle do zrobienia, a powieki już Ci się zamykają? Jak sobie z tym radzisz?
oj, już masz zajęcie na wieczór!
OdpowiedzUsuńJutrzejszy wieczór jest zaplanowany na ten film:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie oglądałam tego filmu. Wydaje się na prawdę fajny :)
OdpowiedzUsuń+zapraszam.