7/10/2012

Spotkanie z Audrey

Hej!
Dzień spędzony przede wszystkim w domu, tylko szybki wyjazd do Kłodzka ruszył mój tyłek. Nie lubię nudy, nie lubię monotonii, ale kto lubi? Trzeba sobie znaleźć trochę zajęć, bo mój stan po wakacjach będzie ciężki. Plany nie zapełniają mi całego dnia, tylko niewielką część. Ale dzisiaj wymyśliłam i prawie w całości zrobiłam obiad. Skoro wszystkim smakował, to przy garach będę stać częściej :D
W te wakacje postanowiłam obejrzeć 30 filmów. Póki co idzie mi nieźle. Dzisiaj obejrzałam "Szaradę" z Audrey Hepburn. Polecała go Flouube. Bardzo mi się spodobał, lubię stare kino i coraz głębiej się w nie zagłębiam. Jest zdecydowanie lepsze bez tych wszystkich efektów specjalnych, brutalności, ale z kawałem i porządną fabułą. No i nie mogę się przyczepić do gry aktorskiej, która była świetna. Samo zakończenie jest zaskakujące, nie spodziewałam się takiego rozwiązania. W sumie cały czas coś się zmienia, i trudno jest nabrać podejrzeń. 
"Rzymskie wakacje" obejrzałam już pewien czas temu. Ciekawa akcja w pięknym Rzymie. Interesująca historia młodej księżniczki, która chce uciec od swojej roli. I postanawia zrobić sobie małe wakacje. Na szczęście ktoś jej pomoże, i dzięki temu film nie jest nudny. Oba filmy są zdecydowanie  godne polecenia! :)




PS. Sąsiadki w jakiekolwiek ręce oddam. Siedzenie pod oknem, gadanie przez cały dzień, ba, nawet Krzysztofa Krawczyka mogę znieść. Ale porannych pobudek - nigdy!


Zapraszam na rozdanie!

10 komentarzy:

  1. wydaje się fajny ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Audrey uwielbiam, a "Szaradę" muszę objerzeć!

    OdpowiedzUsuń
  3. Owszem też mi się teraz coraz częściej podobają starsze filmy niż te najnowsze produkcje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Rzymskie wakacje"- kusi, kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wprost uwielbiam Audrey, rzymskie wakacje muszę obejrzeć i szaradę również. Polecam Śniadanie u Tiffaniego - kocham ten jej film :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie oglądałam żadnego z nich. ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. Miło, że się skusiłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja babcia takie filmy lubi oglądać, ja czasami jak mnie naprawdę zainteresuje

    OdpowiedzUsuń
  9. nie oglądałam żadnego. może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń

Spam i obraźliwe, niekulturalnie napisane komentarze nie będą tolerowane. elo.