"Nietykalni"

Hello
Mmm, kolejny jakże ciekawy dzień. Standardowo, większość dnia przesiedziałam z książką lub laptopem. Jedynym plusem takiej pogody jest to, że mogę do woli oglądać filmy.  Moja lista tych do obejrzenia stale się powiększa. Ostatnio na jednym z blogów (nie pamiętam niestety na którym :<) natknęłam się na opis ciekawej produkcji. Od razu mi się spodobała i została dopisana na listę. Mowa o francuskim filmie "Nietykalni". 

Co mówi filmweb?


Ta historia zdarzyła się naprawdę. Sparaliżowany na skutek wypadku milioner zatrudnia do pomocy i opieki młodego chłopaka z przedmieścia, który właśnie wyszedł z więzienia. Zderzenie dwóch skrajnie różnych światów daje początek szeregowi niewiarygodnych przygód i przyjaźni, która czyni ich... nietykalnymi.


Sądzę, że to film naprawdę godny polecenia. Jest taki inny, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Niezwykle interesujący, możemy zobaczyć przemianę dwóch ludzi. Zresztą jest wiele śmiesznych scen, w sumie ten film jest lepszy od niejednej komedii, którą oglądałam. Naprawdę polecam! :)

Za niedługo znowu coś oglądnę. Jeszcze nie wiem na co postawię. Tylko najpierw idę zrobić sobie coś smacznego ^^