Wspomnienia z dzieciństwa

Cześć 
W sumie dzisiaj było fajnie. Nie ogarniam niektórych ludzi z mojej klasy, ale trudno. Zaraz muszę się zabrać za naukę i trochę posprzątać, żeby móc spokojnie oglądnąć nowy odcinek "Pretty Little Liars".
Teraz czas na trochę wspomnień z dzieciństwa. Pamiętam, że dużo podróżowaliśmy, głównie po najbliższej okolicy. Niektórzy nie zdają sobie nawet sprawy, jak wiele ciekawych miejsc można zobaczyć, wcale nie wyjeżdżając daleko! W sumie dalej z zaprzyjaźnioną rodziną co niedzielę poznajemy nowe okolice. Dużo czasu spędzałam z moją siostrą, z którą też dość często się kłóciłam. Ale razem miałyśmy dość dużo pomysłów na dziwne zabawy ;) Szybko nauczyłam się czytać, więc pamiętam, że przeczytałam naprawdę sporo książek. Zastanawiałam się, co będę robić jak będę duża. Plany stale się zmieniały i dalej tak jest. W podstawówce przyjaźniłam się z Weroniką. Co tydzień u siebie nocowałyśmy. Z nią też miałam dużo przygód. Pamiętam naszą bazę na drzewie, która była naprawdę fajna! Mogłyśmy swobodnie chodzić między gałęziami dzięki zamontowanemu tam parapetowi. Za młodu byłam też zuchem. Wesoło wspominam obozy i zawody, oraz ogólnie zbiórki. Szkoda, że teraz już nie ma drużyny. Uważam że miałam udane dzieciństwo, i bardzo się cieszę, że nie spędziłam go przed komputerem ^^

 Było, ale coś mi się stało ze skanerem, muszę poczekać aż Kasia wróci.

I chciałabym złożyć najlepsze życzenia Karolinie, od dzisiaj osiemnastce!