Jakąś godzinkę temu dopiero wróciłam do domu. Wszystko przez to, że moja Weroniczka świętowała dzisiaj swoje 17 urodziny. I tak oto mieliśmy całodniowy melanż. Na religii poszliśmy do parku zjeść ciasto, potem na pizzę, a później znowu w parku. Taki bardzo miły dzień, z dobrymi ludźmi. To nic, że nogi mam całe czerwone, bo na niemieckim siedzieliśmy na zewnątrz. Jak mnie nigdy nie chce złapać, to weźmie w najmniej oczekiwanym momencie :(
No, Weroniczko, z okazji Twoich 17 urodzin chciałabym życzyć Ci wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, szczęścia i pomyślności, wspaniałych przyjaciół, ciągłego melanżu, wszystkiego, jakiejś dupeczki,żebyś ciągle miała pieniążki, żeby Jezusek zagościł w Twym serduszku, Bożego Błogosławieństwa i Opieki NMP, no i ogólnie spełnienia marzeń, i ciągłej wixy XD
dziękuję! :*
OdpowiedzUsuńo to się dołączam do życzeń! ale bym zjadła takie ciasto *_*
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego ; )
OdpowiedzUsuńJakie świetne świeczki :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla koleżanki ;)
OdpowiedzUsuńSpełnienia Marzeń dla koleżanki! ;)
OdpowiedzUsuńjakie ciacho
OdpowiedzUsuńO to wszystkiego najlepszego dla koleżanki :)
OdpowiedzUsuństo lat dla niej :))
OdpowiedzUsuńale tutaj miło, dziękuję Wam! :)
OdpowiedzUsuńoo uwielbiam imprezy urodzinowe i kupowanie prezentow ! :3 Wszystkiego najlepszego dla niej :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia ;D
OdpowiedzUsuń100 lat dla Weroniki :)
OdpowiedzUsuń