"Łatwa dziewczyna"

Cześć :)
Czasami naprawdę się dziwię, jak te soboty szybko mijają. 
Większość dnia spędziłam na porządkach. Nie sądziłam, że posprzątanie w szafach zajmie mi tyle czasu. No ale większość rzeczy musiałam przymierzać. Niestety większość była za mała, kiedy ja tak urosłam? ;o Musze się wybrać na jakieś wiosenne zakupy ^^
A teraz, wracając do tematu notki, krótka recenzja filmu "Łatwa dziewczyna". Olive, przeciętna uczennica, przez przypadek staje się ofiara własnego kłamstwa. Opowiadanie o zmyślonej utracie dziewictwa w szkolnej toalecie nie było dobrym pomysłem, ponieważ po chwili wie o tym cała szkoła. Olive dolewa oliwy kiedy przed znajomymi udaje, że jest ze znajomym gejem. Wkrótce cała sprawa nabiera rozpędu, i nie tak łatwo będzie to wszystko wyjaśnić.
Uważam, że film warty jest obejrzenia, szczególnie przez młodych ludzi. Pokazuje, że kłamstwo nie popłaca, a plotka zawsze osiąga monstrualne rozmiary. 

 źródło

Ps. Właśnie postanowiłam dołączyć do projektu fotograficznego u  Happyholic. Nie wiem jakim cudem ominęłam tę notkę i nie zauważyłam obrazka z boku bloga. Nie ważne, ważne że się przyłączam i Was tez zachęcam. :)