Hello! Co u Was? Ja aktualnie jestem w Warszawie. Przyjechaliśmy na pogrzeb Violetty Villas. Brr, będę stała ze sztandarem, co mi się nie podoba. Jest strasznie zimno, ale damy rade. Właśnie zwiedziłyśmy Powązki. Tam jakaś miła starsza pani nas oprowadziła, kiedy dowiedziała się ze jesteśmy z Lewina. Pozdrawiam Panią! :D A teraz siedzę z Kamila w łazience w McDonaldzie. Tutaj chociaż jest ciepło :) Popijam okropne cappuccino. Żałuje tych 3 zł :( A teraz niestety muszę się z Wami pożegnać! :*
No to fajnie. :)
OdpowiedzUsuńFakt na dworze mróz :D
Ale dasz radę :)
o nie wiedziałam, że jesteś z Lewina :O
OdpowiedzUsuńTylko tam nie zamarznij.;)
OdpowiedzUsuńOkropne capuccino. Już tyle ich wypiłam w swoim życiu ... ; p
OdpowiedzUsuńObserwuję .
Zapraszam.! ; )
Okropne capuccino. Coś o tym wiem ... Wypiłam ich już tyle ... ; p
OdpowiedzUsuńObserwuję.!
Zapraszam.;)
Pozdrawiam cieplutko***
OdpowiedzUsuńtak tak , zimno jest baardzo :/ ale to dobrze :D
OdpowiedzUsuń