2/20/2013

Must have

Cześć ^^
Ostatnio tak narobiłam sobie nadziei na to, że wiosna przyjdzie bardzo prędko, że wychodząc dzisiaj z domu i widząc pełno śniegu, załamałam się. Chyba jak każdy nie mogę się doczekać już wyższych temperatur, słoneczka i ogólnie przyjemnej aury. Przeglądając różne wakacyjne zdjęcia zazdroszczę ludziom, którzy lato mają praktycznie cały rok. A to, że siedzę opatulona kołdrą i z paczką chusteczek, tylko potęguje moje pragnienie na przyjście wiosny.
Czekając tak sobie na ciepłe dni, ostatnio jakoś ogarnęłam moją szafę i zrobiłam małą listę must have. Na wiosnę zawsze zaczynamy ubierać się inaczej, a że moje życie bardzo przypomina poniższy gif, zapisałam sobie, co jest mi najbardziej potrzebne. Nie jest to wyjątkowo długa lista, po prostu znam swoje możliwości (oszczędzasz? przecież ten batonik wygląda tak apetycznie, kup go!), to chciałam coś, co będę mogła zrealizować :)



1. Beżowe lordsy - niekoniecznie z ćwiekami, takie gładkie chyba nawet bardziej by mi odpowiadały. Ostatnio bardzo zaczęły mi się podobać i stwierdziłam, że są bardzo uniwersalne, dlatego zaczynam na nie polować :D
2. Sandały - takie najprostsze. Obyłoby się nawet bez tych kokardek. Kolor jakikolwiek, po prostu muszą mieć ten jeden pasek, bez za dużej ilości zdobień.
3. Cienki szalik/chustka - tu moja kolekcja jest bardzo ograniczona, ba, nawet się nie da tego nazwać kolekcją. A ja bardzo chcę mieć nowy kolorowy dodatek :)
4. Biżuteria - i tutaj niedobory są znacznie widoczne. A takie drobiazgi zawsze mogą poprawić humor, kiedy pogoda zrobi się mniej przyjemna.
5. Leginsy/spodnie - w jakiś ciekawy wzór. W sumie bardziej kierowałabym się w stronę leginsów, ale jeszcze zobaczymy co znajdę.
6. Nowe koszulki - w sumie tak na doczepkę, bo powyższe pozycje chcę bardziej. Ale to tak, że jak już znajdę wszystko, to kupię kilka nowych koszulek, bo większość moich już mi się po prostu znudziła. 

Ooo, właśnie się dowiedziałam, że za 10 dni ma przyjść wiosna. Nie ufam prognozie długoterminowej, ale jestem tak zdesperowana że dobre i to :D
Btw. czasami na prawdę się cieszę, że chodzę do małej szkoły gdzie wszyscy się znamy, i Ci wszyscy ludzie w jakiś sposób mogą poprawić mi humor. To o wiele lepsze niż setki obcych twarzy. 
Nie mogę nie pozdrowić chłopaków z 2z, którzy udają, że kot to czapka. You made my day :D

29 komentarzy:

  1. Oo mi też by się taka lista przydała!

    OdpowiedzUsuń
  2. podobają mi się te buty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Leginsy w kwiaty *-*
    +zapraszam ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. ahh Ci chłopcy z 2z xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Też muszę stworzyć sobie taką listę :D
    Sandały świetne *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. moja lista jest podobna ;>

    OdpowiedzUsuń
  7. moja lista jest dużo dłuższa, niestety :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Taka lista to świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  9. Też marzę o lordsach *.*
    i zapraszam do mnie za każdy kom i obserwację się odwdzięczam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. A mi by sie przydąło właśnie opróżnić szafę bo ciuchów mam za dużo:P

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też chce takie buty jak z pierwszego zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdaje sobie sprawę,z tego,że majonez z kosmetykami ma nie wiele wspólnego.. :D
    ale skoro już dostałam takie paczki,źle z mojej strony byłoby gdybym o nich nie napisała :D

    OdpowiedzUsuń
  13. też myślę o lordsach na tą wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O niee! Lordsy nie są w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No ja słyszałam że za 10 dnii to jeszcze -15 ma być. Ja miałam zamiar już zaczać oszczędzać a praktycznie w ciągu 5 dnii wydałam ponad 100 zł i nawet nie wiem na co, ale chyva wszystko wychodzi na to że na głupie jedzenie ..

    OdpowiedzUsuń
  16. O, spodnie w kwiatki też by mi się przydały ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja również poluję na Lordsy. :) Ostatnio w Stradivarius widziałam w pięknym limonkowym kolorze... Może się skuszę? :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam dokładnie to samo. Szafa pełna, ale ja i tak nie mam się w co ubrać.
    Niech wiosna przyjdzie jak najszybciej.

    OdpowiedzUsuń
  19. swietne lordsy, chociaz do mnie nie pasuja. Tez zawsze tak mam jak na tym gifie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja właśnie znalazłam takie spodnie jak te ze zdjęcia za 50 zł :D Więc je sobie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. 'okay, so i have nothing to wear' - czuję się tak samo!

    OdpowiedzUsuń
  22. cieszę się, ze akcja Ci się spodobała i zachęcam do wzięcia udziału ;)
    i też muszę wyczarować sobie w końcu jakąś biżuterię :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja jakoś nigdy nie tworzę takich list, bo mam w głowie rzeczy, które potrzebuję. Ostatnio widziałam świetne spodnie/legginsy ze wzorem wszechświata, ale stwierdziłam, że takie kolory nie są dla mnie ;D W New Yorkerze jest teraz bum na tego typu rzeczy [no dobra, nie tylko tam].
    I nie wiem czemu nikt nie lubi zimy -to moja ulubiona pora roku! ;D

    OdpowiedzUsuń
  24. oo, cienki szalik też by mi się przydał :)

    OdpowiedzUsuń

Spam i obraźliwe, niekulturalnie napisane komentarze nie będą tolerowane. elo.