Cześć
Mmm, cudowny weekend praktycznie cały wypełniony pracą. Na myśl o przyszłym tygodniu mam ochotę iść spać i obudzić się dopiero w święta. Patrzę na stertę zeszytów i książek stojących na biurku. Część już zrobiłam, ale niestety najgorsze przede mną. Chemia, biologia, matematyka - tak spędzę dzisiejszy wieczór. Jutro historia, polski i referat z edb. A miałam nadzieję, że obejrzę jakiś film i skończę czytać PLL. Chociaż może znajdę chwilkę ^^
Jutro postaram się też napisać parę postów, żeby w ciągu tygodnia nie było tutaj tak pusto. No i po odpowiadam na komentarze, bo trochę się ich zebrało...
Ja wracam do nauki. Mam nadzieję, że Wasze plany są ciekawsze od moich :)
mam podobne plany, niestety :(
OdpowiedzUsuńja nie zabrałam książek ze szkoły, więc nie muszę robić zadania domowego :P
OdpowiedzUsuńwww.thesimplelifeofcookiemonster.blogspot.com
miłego odrabiana lekcji życże ;p
OdpowiedzUsuńteż nienawidzę zadań domowych^^
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam ;/
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam ;/
OdpowiedzUsuńniestety też większość soboty spędziłam nad książkami ,jutro też muszę się spiąć i ogarnąć to ,czego nie ogarnęłam dzisiaj.mam nadzieję ,że znajdę chwilę na odpoczynek ,bo od poniedziałku zaczynają się spr.,praktycznie po 2 dziennie ,do tego kartkówki i odp. z historii i niemieckiego....
OdpowiedzUsuńja sobie robie wolne od nauki po maturach :D Tobiwe wspolczuje :<
OdpowiedzUsuńPowodzenia w zadaniach :)
OdpowiedzUsuńJa tam zawsze znajdę chwilę czasu na choć odrobinę odpoczynku..:D nawet jeśli mam kolokwium XD
OdpowiedzUsuńOj niestety nie za bardzo gdyż też spędzam ten weekend nad książkami
OdpowiedzUsuńTak to jest z tą nauką :) Fajne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńoj mam dokładnie to samo co Ty ! matematyka, chemia tyle tylko, że bez biologii :) powodzenia Ci życzę !
OdpowiedzUsuńobserwujemy ?
Ja też zakuwam ;c
OdpowiedzUsuńaj męczą nas, męczą :C
OdpowiedzUsuńJeju... tak przeglądam blogi i wszyscy się uczą. Patrząc na to stwierdzam, że jestem śmierdzącym leniem bo cudem odrabiam zadania domowe ;__;
OdpowiedzUsuńPo za tym ey, odpoczynek jest potrzebny!:3
Niestety :( (juliabloger.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńNauka i zadania domowe;cc tak mi się nie chce...że uuuuuu
OdpowiedzUsuńMnie tez dziś czeka romans z matematyką : <
OdpowiedzUsuńI understand! I hate homework :(
OdpowiedzUsuńI'm following you!
LOVE,
JS photography
Chciałabym, jednak mój weekend w 80% składał się z nauki://
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńJa też jestem zawalona robotą :)
OdpowiedzUsuńniestety, podpisuję się pod tematem postu...
OdpowiedzUsuńmatma grrrr;/
OdpowiedzUsuńTeż masz edb? Dla mnie to masakra. Mamy gościa, który zupełnie daje sobą pomiatać i w ogóle jest to według mnie niepotrzebne.
OdpowiedzUsuń