5/15/2011

Spacerowo.

Czeeeść!
Już jestem po kościele. Poszłam z Kasią (tj. moją siostrą :)) na niedzielny spacer. Mimo, iż jest deszczowo, akurat udało się, że aura nam sprzyjała. Oczywiście spotkałyśmy mnóstwo żab, których się brzydzimy i boimy. Te małe zwierzątka sprawiają, że mam ochotę zmykać jak najdalej tylko się da. Kocham mieszkać na wsi, bo tu widoki są nieziemskie. Wyjdziesz 20 metrów od domu i od razu przenosisz się do innego świata, w którym nie ma zadań z biologii, ale jest obcowanie z naturą. Mam parę zdjęć, na których oczywiście wyglądam jak idiotka, ale cóż mówi się trudno.




I jeszcze taki radosny ślimak, który stał na środku drogi:

3 komentarze:

Spam i obraźliwe, niekulturalnie napisane komentarze nie będą tolerowane. elo.