Witam wszystkich po dość długiej przerwie. Poprawię się obiecuję. Niestety wszystko będzie trochę okrojone, ponieważ notka, którą pisałam wcześniej, nie zapisała się i wszystko poszło na marne :(
Cóż, można by powiedzieć, ze dzień jak codzień. Z jednym wyjątkiem: w szkole pokazywali nam skutki palenia papierosów. Jestem wstrząśnięta. Jak wiadomo, papierosy prowadzą do wielu chorób, również nowotworów. Człowiek z nowotworem jamy ustnej wygląda przerażająco. Gdy pokazywali ich zdjęcia, ja zakrywałam oczy. Nie bedę palić, nie chcę doprowadzic się do takiego stanu. Nie palcie w otoczeniu innych, uszanujcie ich zdrowie, i najlepiej sami nie palcie.
W czasie mojej nieobecności byłam we Włoszech, na beatyfikacji papieża Jana Pawła II. Był cudownym człowiekiem, wzorem do naśladowania. I nie ma znaczenia, jaka religię wyznajemy czy jaki mamy kolor skóry. Jego słowa są dla wszystkich.
Podczas wycieczki zachaczyliśmy o kilka ciekawych miejsc, oto pare zdjęć:
Alpy. (Przepraszam za jakość, zdjęcie robione z autobusu)
Kamieniczki w Padwie.
Bazylika św. Piotra, Rzym. ( Biorąc pod uwagę liczbę ludzi, która tam była, byłam całkiem blisko)
Wenecja.
Jedna z cudownych uliczek Weneckich.
Zajmuję się też postcrossingiem. Ja wysyłam kartki do ludzi z różnych części świata, a oni wysyłają do mnie. mam już kartki z Chin, Holandii, Stanów Zjednoczonych, Kanady i wielu innych. Dzisiaj dostałam śliczna, ręcznie robioną kartkę z Singapuru. Jak wam się podoba?
sama kiedyś upierałam się że nie będę palic...
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że skoro Ty tak sobie postanowiłaś, to tak będzie.
kultura musi byc - wiadomo że niepalącym dym przeszkadza, jako paląca zawsze wychodzę, żeby nikomu nie przeszkadzac.