Jak powszechnie wiadomo, dzisiaj wracaliśmy do szkoły po dwóch cudownych miesiącach odpoczynku. U mnie zaczynało się o 9:30, ale autobus mieliśmy godzinę wcześniej, więc trochę posiedzieliśmy :/ Ogólnie nie było źle, chociaż brakuje znajomych, którzy się przepisali. No i w szkole było jakoś pusto...
Zmiany w kadrze jakoś mnie przerażają, tak samo jak plan lekcji. Pełno rozszerzeń, lekcji mamy więcej niż w tamtym roku. Świetnie. Potem poszliśmy ze znajomymi się przejść, ale potem i tak trzeba było czekać na autobus. Znowu się to zaczyna, najlepiej będzie w zimowe dni.
Kurczę, narzekam i narzekam, a może wcale nie będzie tak źle? Oby!
A to my, w wyremontowanej łazience. Jednak jest jakiś plus :D
u nas też remontowali łazienki, hahaha :D
OdpowiedzUsuńCzyli I dzień udany !
OdpowiedzUsuńMój pierwszy dzień okej :) Wszystko nowe !
musi być dobrze, jakoś dasz radę z tymi wszystkimi zmianami :D
OdpowiedzUsuńTrzeba być optymistą!!! ;D
OdpowiedzUsuńhttp://mademoisellejuliet.blogspot.com/
u mnie też trwa remont (:
OdpowiedzUsuńNie narzekaj, dasz radę :P
OdpowiedzUsuńoby bylo dobrze :) jak sie ma z kim czekac to nie jest tak zle;p
OdpowiedzUsuńja też narzekałam/narzekam-nie jesteś sama, 5! haha:D 3mam za nas obydwie kciuki, damy rade mimo wszystko:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!+spoko zdjęcie!
Trzeba myśleć pozytywnie :p
OdpowiedzUsuńja na szczęście jeszcze miesiąc wolnego :D
OdpowiedzUsuńTak, niestety druga klasa jest najcięższa. Sama się o tym przekonałam, ale na pewno sobie poradzisz : )
OdpowiedzUsuńA autobusy to faktycznie zmora.
foty w szkolnym wc są zawsze spoko ;)
OdpowiedzUsuńU nas w łazience się zdjęć nie robiło tylko fajki paliło ;d
OdpowiedzUsuńfajna fota !
A my dbamy o zdrowie i nie palimy :D
Usuń