Jestem strasznie nie wyspana. Rano trzeba było wstać do kościoła, a wczoraj zrobiliśmy ognisko z ziomkami. Gdyby nie pewne okoliczności, byłoby na prawdę spoko. W sumie do pewnego momentu było. Ale nie będę się o tym rozpisywać, mam nadzieję, że następnym razem nic ani nikt nam już nie przeszkodzi w dobrej zabawie :) Zaraz wychodzę, więc lecę na obiad. Przepraszam za słabą jakość, ale ciemno było.
lans na piwo, joł.
hahah jest lans :)
OdpowiedzUsuńOptymistyczne zdjęcia :D
Nie ma to jak ognicho c:
OdpowiedzUsuńto widzę, że było ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńSmaczny Piast Wrocławski ;>?
OdpowiedzUsuńCałkiem niezły haha :D
UsuńŚwietne zdjęcia. Pozytywneee ;)
OdpowiedzUsuńFAJNIE XD
OdpowiedzUsuńWyglądacie na zgraną ekipę ;) Mieszkamy całkiem niedaleko siebie, a u mnie wczoraj padało wieczorem, więc mieliście szczęście ;D
OdpowiedzUsuńU nas chwilkę pokropiło, ale nawet nie zdążyliśmy się zebrać, bo już przestało :)
Usuńmusiało być fajnie :))
OdpowiedzUsuńkuuurde, mimo wszystko jednak zazdroszczę:D
OdpowiedzUsuńSpoko zdjęcia-pozdrawiam:*
Teraz cały czas się okazuje, że nie ma czego zazdrościć, bo się narobiło z tego tyle kłopotów że masakra :C
UsuńPozytywne fotki ;)
OdpowiedzUsuńReds :D żurawina najlepsza :D
OdpowiedzUsuńtakie ogniska to najlepsze wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Takie ogniska z przyjaciółmi są zdecydowanie najlpesze :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ogniska ! Napewno byla swietna zabawa. Ps nominowalam cie do Liebster Blog award jesli tylko masz ochote odpowiedz :) http://dandfblog.blogspot.com/2013/07/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńogniska i piwo ze znajomymi zawsze na plus! ;D
OdpowiedzUsuńwidzę zgrana ekipa, pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńjest ekipa jest imprezaa!!!!!
OdpowiedzUsuńhttp://demordie.blogspot.com/