Wyjaśnienie.

Cześć, cześć.
Troszkę się tu opuściłam. Ale korzystam z wakacji, niezapowiedziane wydarzenia i niespodziewane plany nie dają mi wytchniania. Staram się komentować Wasze blogi, mam nadzieje że mi się to udaje i nie pomijam nikogo ;)
Dopiero teraz znalazłam chwilę i usiadłam na dłużej, z zamiaram napisania czegoś. Dziękuję za otagowanie, mam nadzieję, że wkrótce się za to zabiorę, najlepiej na weekend.Wyprawka juz kupiona cała, ciągle czekam na torbę. 
Planuję notki, mam zamiar trochę pochodzić, porobić zdjęcia. Ale nic nie obiecuję, notka zapowiedziana w ostatnim poście pojawi się na pewno do końca tygodnia. Jak zacznie się szkoła, życie wróci do normy i notki bedą pojawiać się redularnie, i mam nadzieję że będą dużo ciekawsze niż ta :D
Dobra, na dzisiaj to chyba tyle. U Was też pogoda się poprawiła na tyle, że można ją nazwać letnią? Ale nie wiadomo co będzie jutro, może się popsuć :/


A jeszcze się pochwalę, że wygrałam następne candy tutaj. Nagrodą były małe breloczki japonki. Ręcznie robione. Ja zakochałam się w żółtej, i nieziemsko się cieszę, że wkrótce będą miała ją przy kluczach :)

Pamiętacie jak Wam kiedyś wspominałam o pomaganiu? W tym poście była też wzmianka o przydasiach dla uczennic pani Magdy. Wysłałam skromną paczuszkę. A czego się wczoraj dowiaduję? Że pani Magda w podzięce wysyła mi, Lejdi i Tores mały prezencik. Są cudowne, i już wyobrażam sobie lans na taki uroczy notesik ^^ Pokażę jak przyjdzie!
Aaa, no i muszę się pochwalić, że dzisiaj moja pierwsza ręcznie robiona kartka poszła w świat. Nie była może dziełam sztuki, ale mam nadzieję że się spodoba. Trochę się wydłużyła ta notka. Tyle, przesyłam buziaki i lecę czytać "Klub Miłośniczek Czekolady". Wkręta: