Scrapowe widzimisię.

Hello! Obudziłam się z bólem brzucha, i mimo zażycia tabletek przeciw bólowych, nie ustępuje. Większość dnia niestety przeleżałam w łóżku. Ale popołudniu wzięłam się w garść, i poszłam na spacer. Chociaż był krótki, dobrze mi zrobił :D 

Ostatnio zainspirował mnie blog Lejdi.  Patrząc na te wszystkie jej wspaniałe prace, pomyślałam - spróbuję! No i się zaczęło...  Jak mówi słynna ciocia Wikipedia: "Scrapbooking jest sztuką ręcznego tworzenia i dekorowania albumów ze zdjęciami i pamiątkami rodzinnymi."  Ja postanowiłam zacząć w ten sposób "pisać" pamiętnik. Taka forma mi bardziej odpowiada od zwykłego "Kochany Pamiętniczku..." :) Ja wykorzystuję jakieś śmieci i karteczki z notesików, czasami jakaś naklejka się trafi. Ale to mi się właśnie podoba, zrobić coś oryginalnego za niewielką cenę. A tutaj moja praca: 

 To tylko przykłady :) Zaczęcam Was do takiej zabawy, mi to sprawia dużo radości. Ja już chcę 8, i chcę w końcu iść na sesję. Muszę, bo nie mam zdjęć, i chcę w końcu ogarnąć jakoś te wakacje :) Przydałoby się jeszcze pojechać na basen do Czech i na pizze... Ale to na pewno po 8 :D
 Bardzo się cieszę, że jest Was coraz więcej, i spodobała się Wam wczorajsza notka :) Jak zacznie się dziać coś naprawdę ciekawego, zacznę też bardziej opisywać swój dzień, ale póki co nie mam za bardzo co :P Dziękuję za wszystko :3 Pozdrawiam.