Jak mija Wam weekend? Mój jest trochę spokojniejszy od pozostałych, bo jedynie wczoraj wyszłam z domu. W piątek postawiłam na nadrabianie zaległości filmowych, i dzisiaj planuję to samo :)
Wczoraj wieczorem świętowaliśmy 19. urodziny jednego z kolegów, Adama. Do domu wróciłam jakoś po trzeciej, ale przez cały czas świetnie się bawiłam. Nawet udało nam się potańczyć, mimo tego, że pod koniec została już nas garstka, a ja zasypiałam na parkiecie :D Naprawdę dobrze spędzony czas, ciesze się, że mój rocznik zaczyna teraz osiemnastki, więc okazji do świętowania będzie jeszcze więcej :)
ja i Krystian, tacy piękni i młodzi :d
świetnie wyglądacie :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że dobrze się bawiłaś! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że dobrze się bawiłaś ;D
OdpowiedzUsuńsuper,że fajnie się bawiłaś!<3
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że urodziny się udały! Sto lat dla Adama :-)
OdpowiedzUsuńsuper, ze zabawa była udana :)
OdpowiedzUsuń