Odwołać wycieczkę. W ostatniej chwili.
Tak, wchodząc dzisiaj do szkoły, dowiedziałyśmy się od kolegów, że wycieczka odwołana. Myślałyśmy że to żart albo jakieś nieporozumienie, ale nie. Wychowawczyni bez naszej wiedzy odwołała wycieczkę, bo podobno mieliśmy jechać na zawody (o nich też się dowiedzieliśmy dzisiaj, a są jutro). Chill. Uwielbiam takie sytuacje, kiedy jestem już na coś nastawiona, a tutaj nic nie wychodzi. I takim oto sposobem nie będzie ani wycieczki (bo już nie dało się jej przywrócić), ani zawodów (bo my się nie zgodzimy na takie traktowanie).
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w gimnazjum. Tutaj nie dość, że pani wybrała miejsce, to jeszcze robi nam takie numery. Przez cały dzień chodziliśmy nabuzowani, i nie powiem, złość mi jeszcze nie przeszła. W takich momentach mam ochotę wrócić do gimnazjum, do pani Wiesi i starej klasy :)
Bieszczady, 2012.
Nie, wcale się wtedy nie zgubiliśmy ^^
edit. żeby było jeszcze śmieszniej, dzisiaj odwołano zawody z powodu złej pogody :)
No to nieźle, nie potraktowali Was poważnie. Ja też tęsknie za gimnazjum, u nas nie dość, że wychowawczyni się zlitowała nad nami robiąc wycieczkę w dzień wagarowicza do muzeum, to kazała pisać z niej sprawozdanie -.-
OdpowiedzUsuńno to pięknie ,wcale nie dziwię się że nadal jesteś zła -,-
OdpowiedzUsuńTeż często tak mam, że się na coś nastawiam a później nic nie wypala ;c Pani trochę przesadziła, współczuję takiej sytuacji ;l
OdpowiedzUsuńO proszę... Nieciekawie wyszło ;o
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie zgodziliście się na te zawody, co to za traktowanie w ogóle... ;/
OdpowiedzUsuńA co na to wasi rodzice? Ja bym poszła do Dyrekcji albo gdzieś !
OdpowiedzUsuńKurcze to nieciekawie :c Nie dziwie się bo ja też bym się wściekła jakbym była przygotowana na wycieczkę. W każdym razie nie powinno tak być xd Wydaję mi się, że was przeprosi i zrobią wam ją w inny dzień. Ja też tęsknie za gimnazjum :c Nasza wychowawczyni za to dzwoni do rodziców i gada takie rzeczy o nas, że masakra xd Ostatnio mamie mojej koleżanki powiedziała, że jej córka nie oddała żadnego wypracowania które nam zadała i tak nie może być bo źle się uczy itp. Na to jej mama: Wie pani co? Moja córka każdą pracę oddała bo sama jej ją sprawdzałam. Nauczycielka zaniemówiła i póki co od tego czasu żadnego wypracowania nam nie zadała XD
OdpowiedzUsuńMy za to o wycieczce możemy zapomnieć. Też jestem z rocznika 96 i nasza wychowawczyni zasłania się tym, że mamy nową podstawę programową i musi przerobić daną ilość materiału i o wycieczce nie ma mowy bo żadna klasa z naszego rocznika nigdzie nie jedzie. To nic, że inne klasy jeżdżą a tylko my nie jedziemy bo przecież nikt nie jedzie! Normalnie tragedia xd
Powiedziała, że to jej wina, i zaproponowała nam termin, w którym większość nie pojedzie, bo są ostatnie poprawy. Na szczęście nie dzwoni i nie wygaduje głupot, tak to chyba byśmy wnioskowali o zmianę :D
UsuńWspółczuję, moja klasa też nigdzie nie jedzie na wycieczkę (gdzieś dalej) bo "jesteśmy pełnoletni więc sami możemy ją sobie zorganizować" w efekcie wyjechaliśmy na jednodniowy wypad nad jezioro- bez nauczycieli :)
OdpowiedzUsuńuuuu to niefajnie ;/ współczuje Ci. Może pojedziecie gdzieś na jednodniową wycieczkę jeszcze w ramach takiej rekompensaty? Nasza wychowawczyni nie chciała jechać na żadną wycieczkę. Załatwiliśmy z klasą wszystkie formalności (biura podróży, plany wycieczki, zgodę dyrektorki) i mieliśmy jechać z innymi nauczycielkami. Gdy nasza kochana wychowawczyni dowiedziała się, że wszystko jest załatwione i nie musi nigdzie latać to wielce już chce z nami jechać. I pewnie pojedzie... Ważne, że to ostatni miesiąc z nią... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńu mnie w szkole też odwołali wycieczke ;/
OdpowiedzUsuńno nie dziwię się, że się wkurzyliście :/
OdpowiedzUsuńwycieczka w mojej klasie także się nie odbyła :C
OdpowiedzUsuńuuu.. nieciekawa sytuacja.. ale my w technikum wcale lepiej nie mieliśmy ;d żadna wycieczka nam nie wychodziła ;d
OdpowiedzUsuńO ja. To słabo ! Ja bym urzadziła taka awanture... Strasznie nie fair. Ja i w podstawowce i w gimnazjum nie mam szcescia do wychowawcow. Nie jest zle, ale do zalatwiania wycieczek sie nie nadaja.
OdpowiedzUsuńWspółczuję :/ Ja to bym tam chyba z furii coś komuś zrobiła :D
OdpowiedzUsuńops, przepraszam, ale nie doczytałam xd my chyba też nigdzie nie pojedziemy :/
OdpowiedzUsuńa, nie przejmuj się. Ja tak nie raz miałam, w gimnazjum nigdy nie byliśmy nawycieczce, a w liceum tylko raz :D
OdpowiedzUsuńmy za karę w ogóle nie mamy wycieczek ... ostatnim razem jak byliśmy w jakimś parku natury to chłopcy z naszej szkoły pobili uczniów i z jakiejś innej szkoły :/
OdpowiedzUsuńOjej, to nieźle was pani załatwiła...
OdpowiedzUsuńmoże się przekonasz kiedyś :D
OdpowiedzUsuńCo za beznadzieja. Wgl nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w szkole a jednak to możliwe. W sumie dobrze zrobiliście, że się zbuntowaliście.. jednak jak też zostały odwołane to lipa. >.<
OdpowiedzUsuń