6/27/2011

Hiszpańska groza

Cześć cześć!
Dzisiaj postanowiłam polecić Wam trochę filmów. Większość weekendu i dzisiejszego dnia razem z Kasią oglądałyśmy horrory. Lubujemy się szczególnie w produkcjach hiszpańskich. Trzymają w napięciu i nigdy nie wiadomo, co się stanie na końcu. I to w nich lubię. Moje propozycje:

1. "Sierociniec".
 Małżeństwo z synkiem wprowadzają się do dawnego sierocińca. Mały Simon zapoznaje się z niewidzialnymi dziećmi. Wkrótce potem znika. Jego matka zrobi wszystko, by go znaleźć.


2. "[REC]".
Ekipa telewizyjna nagrywa dokument o pracy strażaków. Wyjeżdżają z nimi do, wydaje się, rutynowej akcji. Jednak gdy przyjeżdżają na miejsce okazuje się, że nie jest to bezpieczne. Na dodatek zostają tam zamknięci - wszystko z powodu tajemniczej choroby. Wirus rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie. Czy jest dla nich ratunek?


3. "Apartament".
Młoda para poszukuje mieszkania. W pokazywanym im apartamencie zostają zaatakowani przez niezrównoważona agentkę mieszkaniową. Chce przywrócić życie do opuszczonego bloku i zatrzymuje tam na siłę rodziny.Czy uda im się uciec?


4. "Pokój dziecięcy".
Młodzi rodzice zajmują stary dom. Na kamerze do obserwowania dzieci zauważają nieznajomego w pokoju ich syna. Ojciec stara się wyjaśnić tajemnicę. Popada w obłęd. Dowiedział się więcej niż chciał. Jego drugie "ja" przedostało się do świata współczesnego. Juan zrobi wszystko, by ratować rodzinę.


 A Wy jakie filmy lubicie?
Zaraz idę na spacer z Weroniką, może będą jakieś zdjęcia. :* 

6/26/2011

Inspiracje

Hej. Dzisiaj przygotowałam dla Was trochę ciuchowych inspiracji. 








I jak wam się podobają?
Dopóki nie będzie zadowalającej pogody, będę pewnie siedzieć na mych szanownych 4 literach w domu. Postanowiłam pisać trochę więcej, i dodawać więcej zdjęć. A opisywać na pewno będzie co :D Jak na razie szykuje się ognisko z ministrantami ze Świdnicy i Warszawy ( jestem ministrantką od jakiś 6 lat, więc nie dziwcie się że z ministrantami:) i 18 Kai, mojej kuzynki. Nie wiem w ogóle po co idę. Mam nadzieję, że wasze plany też są nieziemskie, bo nudy w wakacje znieść nie mogę ( to chyba z Fineasza i Ferba). 

6/23/2011

Holidays.

Proszę Państwa, w końcu nadeszły długo oczekiwane WAKACJE!
Cieszę się niezmiernie, bo czas na chillout. Cały dzień basen, opalanie się, uciekanie przed kozami i podrywanie facetów. Tylko niech pogoda się poprawi :D. Średnią miałam cudowną, a jak u Was? Do której klasy będziecie iść? Ja do III gimnazjum, i nie mogę uwierzyć, że tak to szybko mineło. Z niektórymi z mojej klasy jestem w sumie nierozłączna od 12 lat, czyli od kiedy poszliśmy do przedszkola. Potem zerówka, podstawówka i gimnajum. Teraz sobie nie wyobrażam szkoły bez nich. Spędziliśmy razem tyle dni, wiele wspólnie przeżyliśmy, naprawdę się zgraliśmy. I wiem, że nadchodzący rok będzie cudowny.

Tyle o szkole. Aktualnie nie mam jakiś planów na większe wyjazdzy, może nad jezioro. Zresztą, wolę być z moimi przyjaciółmi.  A Wy macie jakieś plany? Ostanio byłam na sesji z Kuną klik. Tutaj jej photoblog, zapraszam. Efekty naszej współpracy:



No  i moje nowe nabytki:
Cropp:

 House:

6/11/2011

Dawno mnie tu nie było, ale po wycieczce do Krakowa padł mi komputer, i dopiero dzisiaj odebrałam go z naprawy. W końcu :D
 W Krakowie było naprawdę świetnie, spędziliśmy tam 5 cudownych dni. Najbardziej jestem zadowolona z niedzieli, kiedy byliśmy w galeriach :) Kupiłam sobie nareszcie strój ( New Yorker), który mi się całkowicie podoba i pasuje do mojego chudziutkiego ciałka; bluzko-tuniko-sukienkę (Cropp) w kokardki, podoba mi się to, że jest tak wielofunkcyjna i naprawdę wygodna i jeszcze T-Shirt z Kubusiem Puchatkiem ( C&A), wiem, może jestem za stara na takie rzeczy, ale ja lubię takie misiaczki-zwierzaczki-słodziaczki :D. Powiem szczerze, że Kraków ogólnie zrobił na mnie większe wrażenie niż Warszawa. 
A wiecie  co? Za 11 dni wakacje! Chociaż ja i tak się już czuję jakbyśmy mieli wolne, bo oceny powystawiane. Jeszcze tylko nie wiem, czy nie będę zdawać lektury z angielskiego na 6. Średnia zadowalająca, 5,29 albo 5,35 ( Zależy od angielskiego). Mam nadzieję, iż stypendia będą wysokie, bo mam plany na duże zakupy :D
No dobra, to chyba tyle, na razie :*